W sobotnim starciu piątej ligi, Marcovia Marki podzieliła się punktami z Kasztelanem Sierpc, zakończonym remisem 4:4. Mimo dominacji w pierwszej połowie i prowadzenia 4:0, drużyna nie zdołała utrzymać korzystnego wyniku. Spotkanie dostarczyło wielu emocji, a szczególnie jego końcówka, w której gospodarze zdołali odwrócić losy meczu.
W pierwszej części meczu podopieczni trenera Piotra Szczechowicza odegrali świetną rolę, zdobywając cztery bramki, co pozwoliło im na komfortowe prowadzenie. Strzelcami goli dla Marcovii byli między innymi Karol Bienias oraz Maciej Machalski. Znakomita forma drużyny sprawiła, że kibice mogli mieć nadzieję na pewne zwycięstwo, które jednak okazało się dalekie od rzeczywistości.
W drugiej połowie Kasztelan Sierpc zaskoczył wszystkich, w tym zawodników Marcovii, szybko odrabiając straty. Zespół gospodarzy skutecznie atakował, co zaowocowało czterema golami, w tym jednym ze strzału z rzutu karnego. Przez to drugie z rzędu remisie, Marcovia traci cenne punkty, a w nadchodzący weekend zmierzy się z Wkrą Żuromin, co stanowić będzie szansę na poprawę sytuacji w tabeli, w której drużyna zajmuje obecnie piąte miejsce, tracąc jedynie trzy punkty do drugiej pozycji.
Źródło: Urząd Miasta Marki
Oceń: Marcovia Marki zremisowała w dramatycznym meczu z Kasztelanem Sierpc
Zobacz Także